Pielgrzymka zbliża się wielkimi krokami, zatem i organizacja idzie pełną parą! Żeby jednak wszystko zagrało lepiej niż w szwajcarskim zegarku: by kwatermistrzowie znaleźli dla wszystkich kwatery, drogowi bezpiecznie i sprawnie kierowali ruchem, bagażowi zwinnie wydawali nasze plecaki, medyczni przez całą pielgrzymkę byli bezrobotni, a muzyczni nie tracili swoich głosów, potrzeba czegoś więcej, niż dobrych chęci i pracy. Potrzeba Najwyższego Wsparcia.
Miniony weekend upłynął pod znakiem rekolekcji dla służb Pielgrzymki Żywieckiej.
Miejscem rekolekcji były nasze piękne Tatry, które przywitały Służby piękną pogodą, niesamowitymi widokami oraz masą przeróżnych aktywności. Był czas na górskie wędrówki – zarówno te spokojniejsze do Czarnego Stawu na Hali Gąsienicowej, jak i te ambitne – na Kasprowy Wierch, Kopę Kondradzką, czy Giewont.
Przede wszystkim był to jednak czas rekolekcji, które poprowadził nasz Pielgrzymkowy Przewodnik – Ksiądz Tomasz.
Głównym wydarzeniem każdego dnia była Msza Święta, poprzedzona poranną modlitwą, kręgiem biblijnym lub konferencją, dotyczącą darów Ducha Świętego. A wieczorem, po kolacji, był czas na adorację Pana Jezusa.
Dziękujemy wszystkim zaangażowanym we współtworzenie rekolekcji.
To był bardzo dobry czas, którego efekty miejmy nadzieję będą widoczne już w najbliższym czasie, podczas ostatnich przygotowań do Pielgrzymki Żywieckiej, a także w sierpniu, w trakcie naszej drogi do Mamy.